Matematyka, mama, tata i ja.
Określanie dni tygodnia, posługiwanie się określeniami typu wczoraj, jutro, za dwa dni itp.
Dlaczego rozeznanie w upływie czasu i jego pomiar są dla dzieci niebywale trudne?
Czasu nie da się zobaczyć i dotknąć. Można go mierzyć, ale jest to skomplikowane. Dzieci zaczynają dobrze rozumieć tę sferę dopiero około 10 roku życia.
Ważne jest by dziecko nie tylko potrafiło wymienić wszystkie dni tygodnia, ale też by rozumiało, że upływ czasu w ciągu tygodnia można mierzyć od poniedziałku lub od dowolnie wybranego dnia. Nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć tego dziecku. Ono musi to zrozumieć, przeżyć, doświadczyć.
Robimy kalendarz przeżyć:
Jest to zadanie, które pozwoli dzieciom na dokładne śledzenie upływających tygodni oraz swobodne operowanie pojęciami związanymi z czasem. Kalendarz ten ma formę zrozumiałą dla przedszkolaka – jest długim paskiem papieru, który można zwinąć. W takim kalendarzu dzieci się nie zgubią.
Kalendarz przeżyć tworzymy z długiego pasa papieru pakowego (lub pociętych kartek a4) o szerokości około 25 cm i o długości około 7 m. Papier dzielimy na prostokąty przedzielone ciemnymi paskami o szerokości około 3 cm. Ciemne paski to noce, jasne to dni. U góry jasnych prostokątów piszemy nazwy dni tygodnia.
Kalendarz przeżyć prowadzi się od wybranego dnia przez kolejne 3 tygodnie. Każdego dnia o ustalonej porze trzeba zapytać dziecko: Co się dzisiaj wydarzyło? Dziecko opowiada, rysuje. Następnie omawiamy to co było wczoraj i jakie mamy plany na jutro.
Dzięki kalendarzowi utrwalimy nazwy dni tygodnia oraz poćwiczymy z dzieckiem określanie wydarzeń w czasie. Zadajmy pytania typu: Co robiłeś wczoraj? Co działo się
w poniedziałek tydzień temu? Ile dni temu był wtorek? Jakie mamy plany na przyszłą środę?
Prowadźcie swoje kalendarze przez kolejne 3 tygodnie. Miłej zabawy. Gdy wrócimy do przedszkola, przynieście je. Zrobimy wystawę!