Wychowanie w Przedszkolu nr 3; marzec 2012
W domu i w przedszkolu
O seksualności przedszkolaka
Kiedy dziecko zaczyna przejawiać zainteresowanie sferą seksualną, rodzice i opiekunowie często reagują niepokojem. Zupełnie niepotrzebnie.
Dziecko jest istotą seksualną od dnia narodzin, choć dorośli chcą wie rzyć, że staje się nią znacznie później, bo seksualność kojarzy im się z niebezpieczeństwami i pułapkami. Rozwój seksualny trwa od narodzin do śmierci i nierozerwalnie łączy się z rozwojem psychicznym, społecznym i biologicznym.
Zachowania seksualne i auto -erotyczne są więc naturalne i ważne jest, by dorośli wiedzieli, które z nich są normatywne, a które mogą wskazywać na zaburzenia w rozwoju albo na to, że dziecku dzieje się coś złego. Jeśli będą potrafili prawidłowo ocenić, czy zachowanie dziecka jest prawidłowe z perspektywy rozwojowej, łatwiej będzie im być może przyjąć, że kiedy, np. dziecko się dotyka, nie robi nic złe go, chociaż związane jest to z trudnym i wstydliwym dla rodziców/opiekunów tematem seksu.
Seksualność dziecka w różnych okresach rozwojowych
Okres wczesnego dzieciństwa (do 3 roku życia)
Ze względu na wiek i potrzeby, dziecko jest wówczas blisko rodziców, ma z nimi kontakt fizyczny i przy pomocy mamy, która karmi, przewija i myje, szybko odkrywa, że dotyk jest przyjemny. Nic więc dziwnego, że dąży do takiego kontaktu. Jest to również czas identyfikacji z rodzicami tej samej płci. Około 2. roku życia maluch zaczyna rozumieć, że istnieją kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczynki. Zaczyna więc stopniowo podkreślać odrębność własnej płci.
Dzieci zabiegają o miłość i uwagę rodziców płci przeciwnej, ucząc się jednocześnie okazywać uczucia – werbalnie i niewerbalnie. Dla chłopców jest to dodatkowo moment pierwszego kryzysu, bo muszą się odseparować od mamy i zidentyfikować z tatą. Mądra mama nie tylko na to pozwala, ale również pomaga w tym procesie.
We wczesnym dzieciństwie dziecko kierowane ciekawością i odczuwaniem przyjemności bada całe swoje ciało – lubi je dotykać, interesuje się nim, gdy jest rozebrane, lubi też oglądać i dotykać ciała rodziców. Ważne, by rodzice/ opiekunowie wiedzieli, kiedy postawić granicę, by nadmiernie nie stymulować dziecka, pamiętając jednak, że samo jego zainteresowanie jest normalne. Dziecko lubi być nagie i przyglądać się lub dotykać ciała innych osób; nie wstydzi się nagości – jest to czas, kiedy bez problemu paraduje na golasa na plaży albo zaczyna rozbierać się przy gościach.
Dwu - i trzylatek wyraża zainteresowanie zjawiskiem wypróżniania się, stopniowo także różnicami w budowie anatomicznej między mężczyzną a kobietą. Próbuje podejrzeć, jak rodzice robią siusiu, a także naśladować te zachowania (dziewczynki naśladują chłopców i odwrotnie). Wczesne dzieciństwo to również początek nabywania tożsamości płciowej. Już 2-latek odróżnia dziewczynkę od chłopca i kobietę od mężczyzny na podstawie atrybutów zewnętrznych, sugerując się, np. fryzurą i ubraniem. Dzieci nawiązują w tym okresie pierwsze relacje z rówieśnikami.
Wraz z rozwojem mowy dziecko rozróżnia części ciała, w tym narządy płciowe. Pojawia się okazjonalna stymulacja narządów płciowych, czyli pierwsze zachowania auto -erotyczne.
Dzieciństwo (od 3 do 6 lat)
Kolejny etap to niezwykle barwny okres w rozwoju seksualności, ze względu na wpływ kontaktów rówieśniczych, w których seksualność stanowi podłoże interakcji. Dlatego pojawiają się (niepokojące rodziców i opiekunów) zabawy w „doktora”, podczas których dzieci próbują zaspokoić swoją ciekawość co do różnic płciowych.
Ponieważ jest to początek kształtowania się tożsamości płciowej, dziecko inicjuje też zabawy w mamę i tatę, dzięki czemu potwierdza własną płeć. Rozwojowe zabawy w dom czy małżeństwo koncentrują się na tradycyjnych rolach w oparciu o zachowania rodziców: mama – gotuje obiad; tata – wraca z pracy, naprawia półkę itp.
Trwa proces identyfikacji z rodzicami tej samej płci – dzieci chcą się odróżniać, np. dziewczynki chcą mieć sukienki. Jeśli chłopcy jednak bawią się jeszcze lalkami, nie należy się tym martwić.
Wzrasta dziecięce zainteresowanie różnicami anatomicznymi, wypróżnianiem się i różnymi „otworami” w swoim ciele – ich dotykanie ma jednak charakter orientacyjny i wynika z potrzeby poznawczej. Dziecko odkrywa i poznaje różnice w wyglądzie kobiet i mężczyzn oraz szuka odpowiedzi na pytanie: Dlaczego te różnice występują i czemu służą?
Odkrywaniu własnego ciała towarzyszy fascynacja – w tym okresie rozwojowym dzieci zaczynają eksplorować, a ciało jest kopalnią odkryć – erotyzm dziecięcy przybiera różne formy: ekshibicjonizm, zabawa erotyczna, miłość dziecięca, poznawanie ciała płci przeciwnej i masturbacja dziecięca.
Ekshibicjonizm dziecięcy
Czy jest się czego bać?
Dziecko nie tylko z zaciekawieniem ogląda własne genitalia, ale też chce się podzielić tą fascynacją z otoczeniem, kiedy więc np. przychodzi w odwiedziny babcia, to akurat przypadkowo spadają spodnie. A ten „przypadek” powtarza się kilkakrotnie. Kilkulatek obserwuje oczywiście reakcje innych i w zależności od tego, jakie będą, uczy się wstydu lub nie.
Jak reagować?
Akceptujmy zachowania dziecka, bo ekshibicjonizm dziecięcy nie jest dewiacją, ale reagujmy, tak, żeby dziecko nie doszło do przekonania, że można tak ciągle i przy wszystkich zdejmować spodnie. W żadnym wypadku nie można karać dziecka – zachowania podejmowane przez dziecko w tym okresie mają charakter poznawczy i są pozbawione seksualnego charakteru.
Swoją reakcją na zachowania ekshibicjonistyczne rodzice wpływają na postawy dziecka wobec seksualności. Przekazują, jak należy traktować własne ciało. Dlatego dobrze jest zachować spokój, okazać aprobatę dla ciała dziecka. Jednocześnie trzeba zwrócić mu uwagę, że na co dzień nosimy ubrania, dzięki którym wyglądamy ładniej i chronimy się przed zimnem.
Warto opowiedzieć dziecku, w jakich miejscach nagość jest dozwolona – na przykład na plaży, w łazience czy saunie, a w jakich należy okrywać ciało. Nagość rodzica w saunie będzie czymś innym niż demonstrowanie nagości na co dzień. Na przykład chodzenie nago po mieszkaniu może w późniejszym wieku spowodować u dziecka wycofanie, rezygnację z jakichkolwiek myśli i działań o podtekście seksualnym. Albo przeciwnie – może „rozbudzić” dziecięcą seksualność i doprowadzić do tego, że dziecko nie będzie wstanie nawiązywać relacji, które nie są nasycone seksem. Edukacja w zakresie demonstrowania ciała wyznacza granice między dorosłymi a dziećmi, między osobami bliskimi a obcymi.
Niezależnie od tego, czy takie zachowania mają miejsce w domu czy w przedszkolu, możemy powiedzieć: na co dzień, przy innych ludziach nosimy ubranie; są takie miejsca, gdzie możemy się rozebrać, jak łazienka czy plaża, ale na co dzień chodzimy ubrani.
Zabawy erotyczne
Zabawy erotyczne w tym wieku nie są odrębną grupą zabaw. Dzieci po prostu chcą poznawać świat dorosłych, bawią się w sklep, w „doktora” czy mamę i tatę, ponieważ zdążyły już się zorientować, że dotykanie drugiej osoby nie jest mile widziane, szukają uzasadnienia dlatego dotykania.
Dzieci wiedzą, że te zabawy są zakazane, więc tym chętniej w nich uczestniczą i się ukrywają. Rodzice często nie potrafią zaakceptować, że to jest zabawa i zazwyczaj szukają „winnego” (to ten starszy chłopak ją do tego zmusił), nie przyjmują do wiadomości, że ich dziecko rozpoczęło tę zabawę z własnej woli.
Zabawy erotyczne służą zaspokojeniu ciekawości i zdobyciu wiedzy, a także stymulują, dostarczają przyjemności i pozwalają na ekspresję seksualną w kontakcie z rówieśnikami. Najczęściej polegają na oglądaniu narządów płciowych u obojga płci, ich dotykaniu, odgrywaniu roli „małżeństwa”, rzadziej na imitowaniu współżycia seksualnego. Zabawy „w doktora” wynikają z chęci poznania odmienności budowy płci. Nie ma w nich nic złego, jeśli dzieci są w tym samym wieku i nie robią sobie krzywdy. Przestaną to robić, gdy zaspokoją ciekawość. Dlatego najlepiej takich zabaw nie zauważać, bo gdy już zauważymy, musimy jakoś zareagować. Można przy okazji spokojnie porozmawiać o intymności, dorastaniu i seksualności. Jeśli okażemy zaskoczenie lub potępienie, wówczas seks dla dziecka staje się czymś mrocznym i złym, co nie wpływa pozytywnie na jego rozwój psychoseksualny.
Czasem podczas zabaw dziecko powtarza przeżyte sytuacje traumatyczne. Może wówczas ujawniać szczegóły, które wykraczają poza to, co mogło zaobserwować w relacji między matką i ojcem. Nakazuje innemu dziecku, co ma robić. Obiecuje, co mu da, jak to zrobi. Taka zabawa wzbudza w dziecku wiele emocji, w tym negatywnych – lęk, złość. Jeśli rodzaj zabaw wykracza poza normę rozwojową, a dziecko po jej zakończeniu płacze, drży i chowa się, jest to sygnał, że trzeba mu pomóc.
Jak reagować?
Najlepszą reakcją jest zaproponowanie innej zabawy, tak, żeby skupić uwagę dziecka na nowej aktywności, ale nie może ona być nudna, w każdym razie nie nudniejsza od zabawy „w doktora”. Nie panikujemy, ale też nie mówimy: „o jak się ładnie bawicie, bawcie się dalej, bawcie…” – nie chodzi przecież o to, że by dzieci rozerotyzować. Zmieniamy jedynie ich aktywność – bez oceniania, krytykowania i karania.
Miłości dziecięce
Gdy obiektem są rówieśnicy płci przeciwnej – miłości, choć są bardzo intensywne i bardzo szybko się pojawiają, to również szybko się kończą. Czasami trwają jedynie kilka godzin i kończą się „rozwodem”, kiedy rówieśnica nie chce podzielić się klockami.
Odkrywanie ciała dziecka płci przeciwnej
W okresie dzieciństwa to właśnie rówieśnicy są źródłem informacji niezbędnych do odkrywania różnic między chłopcami a dziewczynkami. Dlatego przestrzeń przedszkolna daje nieograniczoną liczbę możliwości eksplorowania. Przedszkolaki są sprytne i zdeterminowane w zdobywaniu wiedzy – mogą nawet inicjować bójki, żeby poznać ciało drugiego dziecka.
Poznają ciało rówieśnika płci przeciwnej przez podglądanie – najczęściej jeszcze nie wiedząc, że nie wolno tego robić, podglądają bez skrępowania i ukrywania. Nie widzą w tym przecież nic niewłaściwego.
Jak zareagować?
Zdecydowanie zamiast mówić: brzydko jest podglądać, możemy powiedzieć: są takie sytuacje, kiedy chcemy być sami i kiedy inni chcą być sami – nie należy ich podglądać.
A co robić, jeśli dziecko uległo pokusie podglądania rodziców i „przyłapało” ich podczas seksu? Widok kochających się rodziców budzi w dziecku różne skojarzenia, na przykład takie, że tata robi mamie krzywdę, bije ją. Dziecko może czuć lęk lub bezradność. Pojawiają się przekonania, że seks to coś niebezpiecznego i agresywnego.
Jeżeli zdarzyło się, że dziecko było świadkiem seksu rodziców, należy porozmawiać z nim o tym i wytłumaczyć mu to zachowanie w sposób adekwatny do jego wieku. Można powiedzieć, że rodzice mocno się kochają, tata i mama przytulają się, bo to jest dla nich przyjemne, i że dzięki temu dziecko pojawiło się na świecie. Taka sytuacja może stać się dobrym punktem wyjścia do rozmowy z dzieckiem na temat seksu i odpowiedzi na pytanie Skąd się biorą dzieci?
Poznawanie ciała innych odbywa się też poprzez tzw. umowy na oglądanie własnego ciała, których celem jest zapoznanie się z ciałem rówieśnika płci przeciwnej. Pamiętajmy, że dla dziecka nie jest to zabawa, tylko śmiertelnie poważna umowa – dzieci dokładnie ustalają, jak to będzie przebiegać, np. chodź, schowamy się w łazience, zdejmiemy spodnie, obejrzymy, a potem założymy je i pójdziemy pooglądać bajkę.
Umowy te są na tyle krótkie, że trudno je zaobserwować. Reagujmy tak, jak w przypadku zabawy – bez negatywnej oceny, dopytywania czemu dziecko to zrobiło i zwracającego uwagę dziecka zdenerwowania – to przecież kolejny typowy eksperyment.
Masturbacja dziecięca
Polega ona na dotykaniu i drażnieniu narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności, związanej z odkrywaniem wrażliwych sfer własnego ciała.
Dzieci się masturbują, bo im to sprawia przyjemność, nie są świadome naganności swojego zachowania. Zaczynają dotykać się w celach poznawczych od 5. miesiąca życia. Zjawisko nasila się w wieku 5.–6. lat. Celem jest uzyskanie przyjemności, ale dziecko nie może mieć orgazmu, bo to jest w tym wieku fizjologicznie nie możliwe. Jednak narządy płciowe są mocno unerwione i dotykanie daje efekt rozluźnienia.
Różne mogą być motywy masturbacji dziecięcej. Te uznawane za rozwojowe, to zyskiwanie przyjemności poprzez dotykanie narządów płciowych (masturbacja rozwojowa) oraz zaspokajanie ciekawości poznawczej (masturbacja eksperymentalna). Niepokojąca jest natomiast sytuacja, gdy poprzez masturbację
dziecko chce coś zasygnalizować otoczeniu i szuka w ten sposób rozwiązania swoich problemów (masturbacja instrumentalna).
Masturbacja rozwojowa prowadzi do doznania przyjemności, stąd chęć jej powtarzania. Dziecko może doznawać przyjemności nie tylko przez dotykanie obszarów erogennych, ale również dzięki na przykład rytmicznemu zaciskaniu ud czy pocieraniu kroczem wybrany przedmiot. Najczęściej przez przypadek odkrywa, że takie zachowanie przynosi przyjemność i rozluźnienie.
Cechą charakterystyczną masturbacji rozwojowej jest:
- Powtarzalność. Dziecko drażni swoje narządy płciowe w ten sam sposób.
- Sekretność. Dziecko już wie, że to nie jest mile widziane, wiec jeśli ma charakter rzeczywiście rozwojowy, to postara się, aby dorośli się nie dowiedzieli.
- Przemijalność. Nawet jeśli zachowania auto -erotyczne pojawią się u dziecka bardzo wcześnie, zanikają zwykle u 6–7-latków i nie wymagają żadnej specjalistycznej interwencji.
O masturbacji eksperymentalnej mówimy, gdy dziecko nie ukrywa tego, co robi, traktuje masturbację czysto poznawczo. Mniej istotny jest wynik, a bardziej pasjonujący sam proces jego osiągania. Bywa, że dziecko przechodzi od dotykania narządów płciowych do prób wkładania przedmiotów do otworów ciała. Od stymulacji rękami przechodzi do stymulacji przedmiotami, może to być np. wkładanie małych przedmiotów do pochwy czy odbytu.
Dzieci mają głód bodźców – ciągle poszukują nowych przedmiotów do drażnienia. Ciągle chcą czegoś nowego, a celem jest sam eksperyment, a nie przyjemność. Taka masturbacja jest jawna, ze względu na silne zapotrzebowanie na stymulację, które sprawia, że kilkulatek nie kontroluje, czy ktoś go widzi czy nie. Zachowania auto - erotyczne w tym przypadku mogą być ryzykowne, bo nigdy nie wiadomo, czy dziecko nie zrobi sobie krzywdy przy użyciu jakiegoś przedmiotu.
Jak zareagować?
Rodzice powinni wyjaśnić dziecku, że tego typu zachowania stanowią zagrożenie i kategorycznie zakazać dotykania w ten sposób. Dodatkowo należy zaspokoić potrzebę dziecka na nowe doznania i dać mu coś w zamian, co odwróci jego uwagę i zaspokoi silną potrzebę poznawania nowości. Należy też wyjaśnić dziecku, że dotykanie się publiczne jest całkowicie nieakceptowalne. Z czasem dzieci zaczynają kontrolować tę sferę i nie dotykają się w obecności innych.
Masturbacja instrumentalna wymaga interwencji. Sygnalizuje, że dziecko ma jakiś problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. W ten sposób może np. reagować na stres, albo próbować przyciągnąć uwagę rodziców, zajętych młodszym rodzeństwem lub kłócących się. W tego typu masturbacji zachowanie seksualne dziecka służy uzyskaniu zupełnie czegoś innego niż doznanie przyjemności, czy zaspokojenie ciekawości poznawczej. Dziecko może w ten sposób komunikować potrzebę bliskości, miłości, czułości, większego zainteresowania, albo stymulacji poznawczej. Wykorzystywanie aktywności seksualnej dla celów pozaseksualnych to przejaw stosowania mechanizmów obronnych zamiast zaradczych. Stwarza też groźbę, że dziecko nauczy się poprzez masturbację radzić sobie ze stresem i trudnościami, zamiast szukać innych, konstruktywnych sposobów ich rozwiązywania. W takiej sytuacji rodzice mogą pomóc dziecku, spędzając z nim więcej czasu na zabawie, organizując czas wolny, okazując miłość i zainteresowanie.
Dorośli często skupiają się głównie na samej masturbacji. Próbują wyeliminować to zachowanie, zamiast rozpoznać prawdziwą jego przyczynę. Należy zaobserwować, w jaki sposób dziecko się masturbuje, jak często, w jakich okolicznościach, przyjrzeć się, czy w jego zachowaniach jest coś niepokojącego. Karanie i wyśmiewanie nic nie da.
Masturbacja instrumentalna może wymagać pomocy specjalisty, ponieważ jest objawem innych trudności i/lub deficytów. Pomoc oznacza wówczas pracę nad przyczyną, którą ten objaw manifestuje i obejmuje swoim oddziaływaniem całą rodzinę, żeby rozwiązać problemy, które przyczyniły się do masturbacji. Jeśli dzieci masturbują się podczas zajęć w przedszkolu, to dlatego, że mają kłopoty i chcą w ten sposób rozładować napięcie i stres. Przerywamy w tej sytuacji masturbację proponując coś innego (np. proponujemy udział w szybkim konkursie, albo nowe zabawki), a przy okazji dajemy dziecku uwagę.
Trudne pytania
Charakterystyczne dla okresu dzieciństwa są również pytania zadawane przez dzieci w celu zdobycia wiedzy na temat pojawienia się na świecie i sprawdzenia własnych intuicji oraz zaufania do rodziców.
Do najbardziej ulubionych pytań należą: Skąd się biorą dzieci? Jak się rodzą? Czym się różnią chłopcy od dziewczynek?
Dzieci pytają, bo brak informacji wzbudza lęk. Wyjaśniając dziecku niuanse pojawienia się na świecie oraz różnic płciowych warto pamiętać o kilku generalnych zasadach:
- Zawsze mówimy prawdę. Dzieci są sprytne i z łatwością odkryją, że mama „coś kombinuje”. Raz utracone zaufanie dziecka trudno odbudować. Należy oczywiście uwzględnić wiek malucha i to, jakie informacje możemy mu przekazać. Mówimy wiec na tyle zgodnie z prawdą, by dziecko nie musiało się później „douczać”.
- Podajemy informacje kluczowe w obrębie pytań dziecka. Nie wychodzimy „przed szereg”. Naszym rozmówcą jest zaledwie kilkulatek, więc filmowy instruktaż i szczegółowa charakterystyka budowy anatomicznej jest zbędna. Mówimy na tyle prosto, by dziecko zrozumiało.
- Kiedy dziecko pyta, nie komentujemy, że jest jeszcze „za wcześnie” na taką wiedzę. Nie jest za wcześnie, jeśli dziecko zadaje pytanie.
- Mówimy w sposób pozbawiony emocji, by to nie koncentrowało uwagi dziecka na dodatkowych aspektach przekazu.
- Odpowiadamy na wszystkie pytania także dlatego, że chcemy, aby przyszło do nas (a nie do starszego sąsiada) po dalsze informacje, kiedy będzie ich potrzebować. Jeśli rodzice lub opiekunowie nie udzielą odpowiedzi na nurtujące pytania, dziecko będzie jej szukać gdzie indziej.
Około 5. roku życia u przedszkolaka kształtuje się naturalne poczucie wstydu. To istotny moment w rozwoju dziecka. Brak akceptacji i poszanowania potrzeby prywatności u dziecka może utrudnić lub zaburzyć pojawienie się wstydu. Dziecko pozbawione wstydu jest zagrożone. Brakuje mu naturalnego systemu ochronnego. Dziecko ma się wstydzić – wstyd jest ochraniający i rozwojowy.
W tym czasie powoli zmniejsza się liczba zabaw seksualnych, zwiększa się potrzeba prywatności. Dziecko wkracza w okres, w którym mimo ciągłości rozwoju seksualnego, ekspresja seksualna zostaje zahamowana. Czas ten potrwa do około 10. roku życia.
Kiedy zachowania dziecka odbiegają od przedstawionej normy rozwojowej, przyczyną może być (choć nie musi) przemoc seksualna. Zachowania takie po winny wzbudzić troskę dorosłych i być przedmiotem ich bacznych obserwacji.
Do psychologicznych i behawioralnych objawów molestowania zalicza się:
- prowokacyjne, uwodzicielskie zachowania seksualne dziecka;
- nasiloną masturbację;
- erotyczną twórczość dziecka;
- agresję seksualną wobec rówieśników;
- nietypową aktywność seksualną (z młodszymi dziećmi i rówieśnikami);
- terminologię dotyczącą seksu, nieadekwatną do wieku rozwojowego;
- smutek, niepokój;
- myśli samobójcze;
- koszmary, lęki nocne;
- zachowania regresywne, moczenie nocne;
- bulimię;
- psychosomatykę: bóle brzucha, wymioty, nudności.
Karolina Kossakowska
Zakład Psychopatologii
i Psychologii Klinicznej
Uniwersytet Łódzki